Czytelnia Dlaczego nie możemy się dogadać, czyli o zakłóceniach w porozumiewaniu się w związku, Marta Orłowska Zdarza się, że słyszymy od partnera: „Nigdy nie słuchasz, co do ciebie mówię”, „Nie rozumiesz o co mi chodzi”, czy „Za dużo mówisz”. Jak do kogoś zagadać, aby go poznać i nie zostać wyśmianym? Mam taki problem, że jestem nieśmiała, a chciałabym poznać parę konkretnych osób lub mocniej zaprzyjaźnić się z ludźmi, których już znam, najprościej zagadać na facebooku, ale cały czas mam wrażenie, że jak tak po prostu napiszę do kogoś, kogo ledwo znam lub nawet wcale nie znam, to uzna mnie za dziwną Zapamiętaj mnie Nie zalecane na współdzielonych komputerach. Logowanie anonimowe. Zaloguj się On chyba nigdy nie zagada Mów do mnie jeszcze W zalotach szukamy odpowiednich słów, by kogoś uwieść. Okazuje się, że to, co Desmond Morris nazywa "rozmową przygotowawczą", jest najczęściej błahą pogawędką Nikt dokładnie nie wie dlaczego, ale u/strims zrobił gigantycznego emoquita, usunął strims.pl z sieci i osierocił te "ćwierć miliona użytkowników". Teraz siedzimy tu na r/strims oraz na # strims@irc.pirc.pl i spiskujemy, oczekując, aż Kręcina uruchomi swój stri.ms Zobacz 5 odpowiedzi na pytanie: Dlaczego dziewczyna nie zagada pierwsza? Pytania . Wszystkie pytania; Sondy&Ankiety; Kategorie . Szkoła - zapytaj eksperta (1868) . Uśmiechnij się, zagadaj. Tak luźno, o pogodę, godzinę czy cos tam, nie wiem skąd się znacie. I nawet nie musicie rozmawiać. Zgadniesz, uśmiechniesz się i pójdziesz. To on zobaczy, że nie jesteś taki diabeł straszny ;) 01. Kiedy dochodzi do urazów i powstania siniaka? Najczęściej do urazów dochodzi w czasie wypadku, kiedy np. się przewrócimy lub potkniemy. W efekcie mocnego uderzenia czy silnego ucisku uszkodzeniu ulegają drobne naczynia krwionośne, a krew przedostaje się do tkanki podskórnej. U dzieci siniaków może być więcej, bo częściej ulegają wypadkom, np. przewracają się w trakcie nauki chodzenia. Są też bardzo aktywne i nie zawsze zważają na zagrożenia. Bawią się spontanicznie, co niestety nierzadko skutkuje otarciem skóry lub jej zasinieniem. U dorosłych powstaniu siniaków sprzyja aktywność fizyczna, której letnią porą przybywa. Siniak może się pojawić np. po upadku z roweru, deskorolki, przewróceniu się na rolkach, od uderzenia piłką, zazwyczaj w najmniej spodziewanym momencie. Zasinienie skóry może też pojawić się po niektórych zabiegach medycyny estetycznej, takich jak: mezoterapia, osocze bogatopłytkowe, nici liftingujące, a także po masażach (np. endermologii). 02. Co to jest siniak? W języku medycznym siniaki to wynaczynienia krwi o średnicy od 5 mm do kilku centymetrów (większe siniaki są nazywane wylewami krwawymi). Najczęściej „zdobią” skórę małych dzieci, które – ze względu na dużą potrzebę ruchu i częstsze upadki – są bardziej narażone na urazy. Niekiedy jednak pojawiają się też na ciele osób dorosłych. Bywają duże i mocno widoczne, nic zatem dziwnego, że najchętniej od razu chcielibyśmy się ich pozbyć. I na tym najczęściej nasza wiedza na temat siniaków się kończy. Wielu z nas nie wie, kiedy jest to objaw wymagający wizyty u lekarza, ani w jaki sposób przyspieszyć wchłanianie się siniaków. 03. Arnika górska - szybszy sposób na pozbycie się stłuczeń i siniaków Arnika górska to niepozorna roślina, która rośnie na terenach górzystych krajów europejskich. W Polsce występuje naturalnie na górskich łąkach Sudetów i Karpat Nie tylko pięknie się prezentuje, ale też od wieków jest stosowana na skórę w przypadku urazów, takich jak stłuczenia, skręcenia, obrzęki czy siniaki. Arnika górska ze względu na jej malejącą ilość w przyrodzie, znajduje się pod ścisłą ochroną gatunkową. Jeśli więc chcemy przyspieszyć ich leczenie, warto sięgnąć po żel z wyciągiem ze świeżej Arniki górskiej, taki jak Arnigel. Jest to produkt leczniczy, który zawiera 7 proc. wyciągu ze świeżej rośliny (co pozwala na zachowanie większej ilości substancji czynnych w niej zawartych). Arnigel szybko się wchłania i nie zostawia tłustych plam na ubraniach. Może być stosowany u dorosłych i dzieci już od 1. roku życia. Warto więc mieć go w swojej domowej apteczce, by jak najszybciej pozbyć się niechcianych siniaków i stłuczeń. 04. Fioletowy, zielony, żółty. Co oznaczają kolory siniaków? Kolor siniaka zależy od intensywności urazu i "etapu wchłaniania". Tuż po uderzeniu jest ciemnofioletowy, niekiedy wręcz granatowy. To efekt działania obronnego organizmu, który sprawia, że nieuszkodzone naczynia krwionośne w okolicy urazu kurczą się, hamując napływ krwi do miejsca urazu. Do akcji wkraczają też płytki krwi, które zamykają pęknięte naczynka. W kolejnych dniach krew zaczyna się wchłaniać, a siniak staje się coraz jaśniejszy. Hemoglobina się rozpada i tworzy się biliwerdyna (stąd zielona barwa miejsca urazu), a następnie bilirubina, dająca odcień żółty. Kolorowe zasinienie skóry może też pojawić się bez urazu. Warto wówczas przyjrzeć się baczniej swojemu zdrowiu i wykonać podstawowe badania krwi. Pojawienie się siniaków może być bowiem jednym z objawów anemii. 05. Dlaczego warto masować stłuczone miejsce? Po nabawieniu się stłuczenia czy siniaka, staramy się go jak najszybciej pozbyć. Korzystamy z gotowych produktów lub domowych sposobów, ale czy kiedykolwiek przyszło nam do głowy, żeby uraz masować? Należy to robić bardzo delikatnie kolistymi ruchami, stosując dodatkowo żel z Arniką górską, np. Arnigel. Po pierwsze dlatego, by pobudzić procesy regeneracji, po drugie – działając w ten sposób, pomagamy składnikom aktywnym szybciej się wchłonąć. Masaż siniaka można robić kilka razy dziennie, ale pamiętajmy, by rozpocząć go dopiero wtedy, gdy ustąpi obrzęk i intensywny ból. 06. Kiedy pojawienie się siniaków powinno niepokoić? Siniakom najczęściej nie poświęcamy zbyt dużo uwagi. To błąd, zwłaszcza jeśli ich pojawienie się nie ma związku z uderzeniem. Dlaczego? Pojawianie się zasinień może wskazywać nie tylko na wspomnianą już anemię, ale też być sygnałem, że nasze naczynia krwionośne są zbyt kruche. Należy wówczas zwiększyć w diecie udział produktów bogatych w witaminę C (bardzo dużo mają jej: natka pietruszki, papryka, czarna porzeczka i dzika róża). Jeśli siniaki pojawiają się na nogach i towarzyszy im ból kończyn, dobrze jest wykonać dopplerowskie badanie USG, by w porę wykryć zakrzepicę. W większości przypadków jednak nie wskazują na nic groźnego. Warto jednak być przygotowanym na ich wystąpienie i mieć w domowej apteczce Arnigel z pomocą którego szybciej pozbędziemy się objawów stłuczeń i siniaków. ARNIGEL® żel. Substancja czynna: Arnica montana TM. Dawka substancji czynnej: TM, 7,00 g w 100 g żelu. Wskazania: leczenie miejscowe następstw niewielkich urazów (siniaki, stłuczenia) u dorosłych i dzieci powyżej 1 roku życia. Polecany również w bólach mięśni pojawiających się po intensywnym wysiłku fizycznym. Przeciwwskazania: nadwrażliwość na substancję czynną lub na którąkolwiek substancję pomocniczą. Podmiot odpowiedzialny: BOIRON, 2 avenue de l’Ouest Lyonnais, 69510 Messimy, Francja Przed użyciem zapoznaj się z ulotką, która zawiera wskazania, przeciwwskazania, dane dotyczące działań niepożądanych i dawkowanie oraz informacje dotyczące stosowania produktu leczniczego, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu. 1 2017-08-20 14:46:44 filezila Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-29 Posty: 490 Temat: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... temat raczej ogólny ale taki trochę pod moją sytuację zauważyłam, że mężczyźni często się na mnie patrzą, obserwują ale ... no właśnie, nie podchodzą. ostatnio właśnie mam taka sytuację. wśród znajomych koleżanki, byli koledzy i oni mieli kolegów hehe a chodzi konkretnie o jednego. i to on zwrócił na mnie uwagę, zerkał, obserwował itp od tamtej pory minęło kilka miesięcy i sytuacja wygląda tak samo. widujemy się w klubie. ogólnie facet niczego sobie, taki ta sytuacja zaczyna mnie już drażnić, bo gdzieś tam się kręci w pobliżu, stoi obok a konkretnych kroków że zniechęca mnie taki brak działania. ja lubię gdy ktoś najzwyczajniej do mnie podchodzi i nie robi z tego wielkich ceregieli. np ostatnio podszedł do mnie fajny facet, potańczyliśmy, pogadaliśmy i było ok. nie wiem czy to zależy od charakteru czy odwagi i pewności siebie?dlaczego mężczyźni nie podchodzą a okazują zainteresowanie? co ich zniechęca albo w drugą stronę dodaje animuszu 2 Odpowiedź przez Mama Emigrantka 2017-08-20 14:51:48 Mama Emigrantka Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-05-03 Posty: 329 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... Moze jest niesmialy, moze ma dziewczyne/zone, a obserwuje Cie dla rozrywki... Kij go wie. Nie warto sobie glowy zawracac czyms, co sie nie posuwa do przodu. Do tylu to tylko raki chodza. Ja bym zmienila pub/ klub. Gdy ktos bedzie chcial do Ciebie podejsc i Cie zdobyc, to go zadna sila nie powstrzyma. Poczekaj, nic na sile. 3 Odpowiedź przez filezila 2017-08-20 15:04:15 filezila Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-29 Posty: 490 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest...myślę, że jest wolny. oczywiście, że nic na siłę, dlatego napisałam, że w tym momencie zaczyna mnie to trochę irytować i zniechęcać. brak zdecydowania jest chyba w pewnym momencie denerwujący. dlatego zapytałam tez ogólnie, jak to z tymi panami jest 4 Odpowiedź przez rinho91 2017-08-20 16:49:16 rinho91 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-05 Posty: 321 Wiek: 28 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... Pewnie jest nieśmiały. Innego wytłumaczenia nie widzę Sapere Aude 5 Odpowiedź przez filezila 2017-08-20 17:19:01 filezila Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-29 Posty: 490 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... rinho91 napisał/a:Pewnie jest nieśmiały. Innego wytłumaczenia nie widzę ale to nieśmiałość może być aż tak blokująca u przystojnego, normalnie wyglądającego mężczyzny...? drugi rodzaj mężczyzn podchodzi do kobiet na żywioł i nie rozmyśla za wiele. to ja już wolę tą drugą opcję, jak czegoś chce to chociaż probuje 6 Odpowiedź przez bezkres 2017-08-20 17:31:47 bezkres Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-06-12 Posty: 125 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... filezila napisał/a:dlaczego mężczyźni nie podchodzą a okazują zainteresowanie? co ich zniechęca albo w drugą stronę dodaje animuszu Może on lubi takie gierki podbudowujące jego ego? Nie potrzebna mu jest "konsumpcja", ale wystarcza mu jedynie to, że kobieta się "wkręciła"?Nie szukaj wytłumaczeń na jego zachowanie tylko idź dalej, szkoda na niego prądu 7 Odpowiedź przez filezila 2017-08-20 17:40:28 filezila Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-29 Posty: 490 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... bezkres napisał/a:filezila napisał/a:dlaczego mężczyźni nie podchodzą a okazują zainteresowanie? co ich zniechęca albo w drugą stronę dodaje animuszu Może on lubi takie gierki podbudowujące jego ego? Nie potrzebna mu jest "konsumpcja", ale wystarcza mu jedynie to, że kobieta się "wkręciła"?Nie szukaj wytłumaczeń na jego zachowanie tylko idź dalej, szkoda na niego prądu ale ja się nie wkręciłam hehe temat założyłam z ciekawości, właśnie żeby może dowiedzieć się czym jest to spowodowane. jedną z opcji moga być gierki 8 Odpowiedź przez bezkres 2017-08-20 17:47:36 bezkres Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-06-12 Posty: 125 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... filezila napisał/a:bezkres napisał/a:filezila napisał/a:dlaczego mężczyźni nie podchodzą a okazują zainteresowanie? co ich zniechęca albo w drugą stronę dodaje animuszu Może on lubi takie gierki podbudowujące jego ego? Nie potrzebna mu jest "konsumpcja", ale wystarcza mu jedynie to, że kobieta się "wkręciła"?Nie szukaj wytłumaczeń na jego zachowanie tylko idź dalej, szkoda na niego prądu ale ja się nie wkręciłam hehe temat założyłam z ciekawości, właśnie żeby może dowiedzieć się czym jest to spowodowane. jedną z opcji moga być gierki Ale piszesz, że sytuacja zaczyna cię już drażnić, więc coś tam w tobie jednak zamieszał Poza tym konkret kobitą się wydajesz. Podejdź do niego i spytaj się go co tak zerka na ciebie Oczywiście fajnie jakbyś się podzieliła wynikami eksperymentu na forum Nieśmiały czy wyrachowany.... 10 Odpowiedź przez Gary 2017-08-20 17:59:37 Gary Net-facet Nieaktywny Zawód: na razie podąża ścieżką ze szczytu w stronę zieleniącej się doliny Zarejestrowany: 2014-01-29 Posty: 8,238 Wiek: 537 i tej wersji będę się trzymał Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... Może mu się bardzo podobasz i myśli, że masz facetów mnóstwo, więc na cóż się starać z tłumu wybić? Pewnie go jeszcze ignorujesz. "Cześć" ktoś mógły powiedzieć... Mniejszą zdradą jest chwila seksu z nieznajomym niż wiele lat życia razem bez miłości. Życie bywa kolorowe, ale w większości jest szare i właśnie w tych odcieniach szarości powinnaś odnajdować szczęście. "Chciałabym to znowu poczuć... to antidotum na śmierć duchową, znowu czuć że żyję...". 11 Odpowiedź przez filezila 2017-08-20 18:06:25 filezila Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-29 Posty: 490 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... właśnie nie ignoruję. zachowuję się jak na imprezie w klubie, tańczę, bawię się, uśmiecham, czasami wypiję drinka, jak ktoś mnie zagada to chętnie odpowiadam [pod warunkiem, że nie jest chamem] no ale jakoś za facetami nie latam. może spróbuję z tym cześć 12 Odpowiedź przez Gary 2017-08-20 18:34:06 Gary Net-facet Nieaktywny Zawód: na razie podąża ścieżką ze szczytu w stronę zieleniącej się doliny Zarejestrowany: 2014-01-29 Posty: 8,238 Wiek: 537 i tej wersji będę się trzymał Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... Jeśli już bardzo zależy Ci na tym, aby nie zrobić pierwszego kroku, a go sprowokować do podejścia do Ciebie, to załatw to jakoś. Najpierw spojrzenia... potem uśmiech... potem "Cześć"... możesz namówić przyjaciółkę, aby go popchnęła w twoją stronę. Ze swoim charakterem i gdybym był dziewczyną, to bym mijając się z nim po prostu powiedział "Cześć!", uśmiechnął się, a potem rzucił jakimś tekstem niezobowiązującym -- "Cześć! Nie byliśmy sobie przedstawieni, ale jakoś tak znamy się z widzenia...", on coś tam burknie, "Ania jestem...", on znowu coś burknie..., "Mieszkasz w Krakowie? Uczysz się tutaj? Pracujesz?"... bla, bla, bla. Pójdzie dalej samo. Powodzenia. PS. dziewczyny też podrywają... ale jak on się nie ocknie to daj sobie z nim spokój, bo na taką ciapę szkoda czasu Mniejszą zdradą jest chwila seksu z nieznajomym niż wiele lat życia razem bez miłości. Życie bywa kolorowe, ale w większości jest szare i właśnie w tych odcieniach szarości powinnaś odnajdować szczęście. "Chciałabym to znowu poczuć... to antidotum na śmierć duchową, znowu czuć że żyję...". 13 Odpowiedź przez Tom94 2017-08-20 18:40:51 Tom94 Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-02-26 Posty: 3,564 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... filezila napisał/a:temat raczej ogólny ale taki trochę pod moją sytuację zauważyłam, że mężczyźni często się na mnie patrzą, obserwują ale ... no właśnie, nie podchodzą. ostatnio właśnie mam taka sytuację. wśród znajomych koleżanki, byli koledzy i oni mieli kolegów hehe a chodzi konkretnie o jednego. i to on zwrócił na mnie uwagę, zerkał, obserwował itp od tamtej pory minęło kilka miesięcy i sytuacja wygląda tak samo. widujemy się w klubie. ogólnie facet niczego sobie, taki ta sytuacja zaczyna mnie już drażnić, bo gdzieś tam się kręci w pobliżu, stoi obok a konkretnych kroków że zniechęca mnie taki brak działania. ja lubię gdy ktoś najzwyczajniej do mnie podchodzi i nie robi z tego wielkich ceregieli. np ostatnio podszedł do mnie fajny facet, potańczyliśmy, pogadaliśmy i było ok. nie wiem czy to zależy od charakteru czy odwagi i pewności siebie?dlaczego mężczyźni nie podchodzą a okazują zainteresowanie? co ich zniechęca albo w drugą stronę dodaje animuszu A tobie korona z głowy spadnie jak podejdziesz i pierwsza zagadasz do niego? 14 Odpowiedź przez filezila 2017-08-20 19:19:29 filezila Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-29 Posty: 490 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... Gary napisał/a:PS. dziewczyny też podrywają... ale jak on się nie ocknie to daj sobie z nim spokój, bo na taką ciapę szkoda czasudokładnie tak samo pomyślałam,że już mnie takie kołowanie się irytuje. jak go spotkam to dam jakieś konkretniejsze sygnały a jak nic z tym nie zrobi to sobie całkowicie odpuszczam temat. 15 Odpowiedź przez rossanka 2017-08-20 19:27:08 rossanka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-29 Posty: 13,661 Wiek: 59 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... filezila napisał/a:Gary napisał/a:PS. dziewczyny też podrywają... ale jak on się nie ocknie to daj sobie z nim spokój, bo na taką ciapę szkoda czasudokładnie tak samo pomyślałam,że już mnie takie kołowanie się irytuje. jak go spotkam to dam jakieś konkretniejsze sygnały a jak nic z tym nie zrobi to sobie całkowicie odpuszczam tak z własnego doświadczenia. Albo go to bawi i lubi takie gierki, a wtedy nie nadaje się do dalszej znajomości, po co ci osoba, która lubi takie to ciapom też powiedz nie, nic dobrego z tego nie będzie, Albo zajęty-ma dziewczynę albo żonę, a żonaty to jest chciał, to- z tego co czytam - miał już dużo okazji aby Cię , jeszcze zależy po ile macie lat. Załóżmy że jest nieśmiały i ma 16 lat , to ujdzie ale jak 40 to już nie jest urocze 16 Odpowiedź przez Miłycham 2017-08-20 19:33:05 Miłycham Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-05-22 Posty: 1,835 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... filezila napisał/a: postaram się go jakoś zachęcić żeby podszedł, bo sama to chyba nie podejdę Haha 17 Odpowiedź przez rossanka 2017-08-20 19:35:48 rossanka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-29 Posty: 13,661 Wiek: 59 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... Miłycham napisał/a:filezila napisał/a: postaram się go jakoś zachęcić żeby podszedł, bo sama to chyba nie podejdę Haha Czemu "haha"? 18 Odpowiedź przez filezila 2017-08-20 19:40:50 Ostatnio edytowany przez filezila (2017-08-20 19:42:19) filezila Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-29 Posty: 490 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... rossanka napisał/a:filezila napisał/a:Gary napisał/a:PS. dziewczyny też podrywają... ale jak on się nie ocknie to daj sobie z nim spokój, bo na taką ciapę szkoda czasudokładnie tak samo pomyślałam,że już mnie takie kołowanie się irytuje. jak go spotkam to dam jakieś konkretniejsze sygnały a jak nic z tym nie zrobi to sobie całkowicie odpuszczam tak z własnego doświadczenia. Albo go to bawi i lubi takie gierki, a wtedy nie nadaje się do dalszej znajomości, po co ci osoba, która lubi takie to ciapom też powiedz nie, nic dobrego z tego nie będzie, Albo zajęty-ma dziewczynę albo żonę, a żonaty to jest chciał, to- z tego co czytam - miał już dużo okazji aby Cię , jeszcze zależy po ile macie lat. Załóżmy że jest nieśmiały i ma 16 lat , to ujdzie ale jak 40 to już nie jest urocze no wg mnie wygląda na ok 28 lat myślę,że zajęty nie jest,okoliczności na to wskazują hehe niby wlaśnie okazje mial, nic nie robił i dlatego już mnie to do niego trochę czemu haha 19 Odpowiedź przez rossanka 2017-08-20 19:47:53 rossanka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-29 Posty: 13,661 Wiek: 59 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest...To obstawiam, że jest zajety. Podpytaj, może ktoś go zna lepiej. 20 Odpowiedź przez On-WuWuA-83 2017-08-20 19:51:26 On-WuWuA-83 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-04-19 Posty: 2,032 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... Palisz? Podejdź i poproś o ogień (nie raz jakieś laski w klubach podbijały do mnie z takim pytaniem ale ja akurat nie palę i kicha była ) Pseudo: WuWuś 63463780 21 Odpowiedź przez filezila 2017-08-20 19:52:09 filezila Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-29 Posty: 490 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... Rossanka, nie będę bawić się w podchody, nie chce mi się. stwierdziłam, że okaże zainteresowanie jeśli nie będzie z jego strony żadnego kroku to the end tematu czemu obstawiasz, ze zajęty? 22 Odpowiedź przez Tycho 2017-08-20 19:52:20 Tycho Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-11-05 Posty: 1,099 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... filezila napisał/a:dlaczego mężczyźni nie podchodzą a okazują zainteresowanie? co ich zniechęca albo w drugą stronę dodaje animuszu Z tego co napisałaś, on nie okazuje zainsteresowania tylko zdradza zainteresowanie. Czyli robi to potencjalnie nieświadomie, dlatego trudno mieć do niego pretesje o niekonsekwencję. A czemu nie podchodzi? Niektórzy mężczyźni robią w swojej głowie symulacje swoich działań. Tzn. wyobrażają sobie, że podchodzą, zagadują, analizują różne możliwość jak się ta rozmowa potoczy. Pojawia się w ich głowach wiele alternatywnych scenariuszy, swoiste drzewo. A na końcu każdej gałęzi tego drzewa jest listek, na którym jest wynik, czy jego notowania się poprawiły, czy może pogorszyły. Taki mężczyzna liczy sobie punktację z tych listków, uwzględnia grubość gałęzi, czyli prawdopodobieństwo, że taki scenariusz właśnie zaistnieje i dostaje wynik końcowy. W matematyce taki wynik nosi miano wartości oczekiwanej. I często okazuje się, że ten wynik będzie gorszy, niż gdyby wcale nie podszedł, bo wśród wszystkich możliwych scenariuszy przeważają te, w których robi z siebie kretyna albo nudziarza albo dziwaka, a szanse że jego notowania się poprawią są niewielkie. Wtedy opłaca się czekać, bo może następnym razem pojawią się jakieś okoliczności sprzyjające, pewne gałęzie tego drzewa się pogrubią, a inne zwiotczeją na naszą korzyść. 23 Odpowiedź przez filezila 2017-08-20 19:53:56 filezila Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-29 Posty: 490 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... On-WuWuA-83 napisał/a:Palisz? Podejdź i poproś o ogień (nie raz jakieś laski w klubach podbijały do mnie z takim pytaniem ale ja akurat nie palę i kicha była )nie palę 24 Odpowiedź przez filezila 2017-08-20 19:56:34 filezila Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-29 Posty: 490 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... Tycho napisał/a:filezila napisał/a:dlaczego mężczyźni nie podchodzą a okazują zainteresowanie? co ich zniechęca albo w drugą stronę dodaje animuszu Z tego co napisałaś, on nie okazuje zainsteresowania tylko zdradza zainteresowanie. Czyli robi to potencjalnie nieświadomie, dlatego trudno mieć do niego pretesje o niekonsekwencję. A czemu nie podchodzi? Niektórzy mężczyźni robią w swojej głowie symulacje swoich działań. Tzn. wyobrażają sobie, że podchodzą, zagadują, analizują różne możliwość jak się ta rozmowa potoczy. Pojawia się w ich głowach wiele alternatywnych scenariuszy, swoiste drzewo. A na końcu każdej gałęzi tego drzewa jest listek, na którym jest wynik, czy jego notowania się poprawiły, czy może pogorszyły. Taki mężczyzna liczy sobie punktację z tych listków, uwzględnia grubość gałęzi, czyli prawdopodobieństwo, że taki scenariusz właśnie zaistnieje i dostaje wynik końcowy. W matematyce taki wynik nosi miano wartości oczekiwanej. I często okazuje się, że ten wynik będzie gorszy, niż gdyby wcale nie podszedł, bo wśród wszystkich możliwych scenariuszy przeważają te, w których robi z siebie kretyna albo nudziarza albo dziwaka, a szanse że jego notowania się poprawią są niewielkie. Wtedy opłaca się czekać, bo może następnym razem pojawią się jakieś okoliczności sprzyjające, pewne gałęzie tego drzewa się pogrubią, a inne zwiotczeją na naszą masz rację zdradza zainteresowanie. słuszna chyba coś jest w tym co napisałeś ale na takie lepsze okoliczności można czekać i czekać ... 25 Odpowiedź przez rossanka 2017-08-20 19:57:22 rossanka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-29 Posty: 13,661 Wiek: 59 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... filezila napisał/a:Rossanka, nie będę bawić się w podchody, nie chce mi się. stwierdziłam, że okaże zainteresowanie jeśli nie będzie z jego strony żadnego kroku to the end tematu czemu obstawiasz, ze zajęty? A tak jakoś. Jakby był wolny to by(jeśli mu się na początek fizycznie podobasz)już dawno koło Ciebie jaki by miała sens ta cała sytuacja. 26 Odpowiedź przez filezila 2017-08-20 20:02:37 filezila Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-29 Posty: 490 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... rossanka napisał/a:filezila napisał/a:Rossanka, nie będę bawić się w podchody, nie chce mi się. stwierdziłam, że okaże zainteresowanie jeśli nie będzie z jego strony żadnego kroku to the end tematu czemu obstawiasz, ze zajęty? A tak jakoś. Jakby był wolny to by(jeśli mu się na początek fizycznie podobasz)już dawno koło Ciebie jaki by miała sens ta cała zachowuje się tak jakby był wolny. często jest w klubach, z kolegami najczęściej, nie widzialam, go z żadną dziewczyną, która by wygladała na jego dziewcznę ale kto tam wie hehe 27 Odpowiedź przez rossanka 2017-08-20 20:05:08 rossanka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-29 Posty: 13,661 Wiek: 59 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... filezila napisał/a:rossanka napisał/a:filezila napisał/a:Rossanka, nie będę bawić się w podchody, nie chce mi się. stwierdziłam, że okaże zainteresowanie jeśli nie będzie z jego strony żadnego kroku to the end tematu czemu obstawiasz, ze zajęty? A tak jakoś. Jakby był wolny to by(jeśli mu się na początek fizycznie podobasz)już dawno koło Ciebie jaki by miała sens ta cała zachowuje się tak jakby był wolny. często jest w klubach, z kolegami najczęściej, nie widzialam, go z żadną dziewczyną, która by wygladała na jego dziewcznę ale kto tam wie hehe To podpytać znajomych. Szgoda czasu na domysły. Będziesz myśleć, a może ma dziewczynę, a może żonę i 3 dzieci a może nieśmiały, a może a może, ... powodów mogą być tysiące. No może nie tysiące, ale parę miesięcy trwa taka sytuacja i nic, nic do przodu. To męczące. 28 Odpowiedź przez filezila 2017-08-20 20:08:55 filezila Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-29 Posty: 490 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest...właśnie nie chce mi się szukać informacji na jego temat,bo to nic nie da. ja okaże zainteresowanie i albo on cos z tym zrobi = zainteresowany albo nic nie zrobi = niezainteresowany i ja tym bardziej 29 Odpowiedź przez On-WuWuA-83 2017-08-20 20:09:40 Ostatnio edytowany przez On-WuWuA-83 (2017-08-20 20:13:49) On-WuWuA-83 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-04-19 Posty: 2,032 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... Wiesz miałem taką akcję będąc w klubie że stałem sobie obok parkietu, popijałem piwko i obserwowałem co się dzieje ale mimo dużej ilości dziewczyn na nim nie widziałem jakoś takiej jednej eletryzującej Skończyłem sączyć browarka to wbiłem na parkiet potańczyć no i bumm! W środku od razu dostrzegłem anioła" Dziewczyna o sylwetce modelki i bardzo bardzo ładnej buzi, była w krótkiej obcisłej kiecce podkreślającej figurę, super nogi i spory biust, do tego długi blond włos - no poprostu laska ideał Dzieliło nas ze 3m, wszedłem potańczyć i to robiłem głównie ale cały czas na nią zerkałem , kręciło się koło niej sporo róznych napalonych kolesi Minęło może 8-10 min. na tym moim wywijaniu i jawnym patrzeniu się na nią ^^ W pewnym momencie idzie w moją stronę. Myślałem, że wychodzi z parkietu np. do łazienki ale nie..... Podeszła do mnie bardzo blisko, odwróciła się plecami po czym bardzo mocno przytuliła się do mnie całym swoim ciałem , mi szczęka normalnie w tej samej chwili opadła na podłogę Musiała widzieć, że się patrzę mocno ale nie mam odwagi podejść Zresztą ciężko zrobić to facetowi w takiej sytuacji gdy nie wiadomo czy ma faceta Dlatego w takich sytuacjach oraz we wszystkich nie uznaje tego, że to niby "facet musi zacząć" Pseudo: WuWuś 63463780 30 Odpowiedź przez rossanka 2017-08-20 20:10:22 rossanka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-29 Posty: 13,661 Wiek: 59 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... filezila napisał/a:właśnie nie chce mi się szukać informacji na jego temat,bo to nic nie da. ja okaże zainteresowanie i albo on cos z tym zrobi = zainteresowany albo nic nie zrobi = niezainteresowany i ja tym bardziej Daj więc znać jak pójdzie, bo aż mnie ta sytuacja zaciekawiła. 31 Odpowiedź przez rossanka 2017-08-20 20:12:18 rossanka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-29 Posty: 13,661 Wiek: 59 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... On-WuWuA-83 napisał/a:Wiesz miałem taką akcję będąc w klubie że stałem sobie obok parkietu, popijałem piwko i obserwowałem co się dzieje ale mimo dużej ilości dziewczyn na nim nie widziałem jakoś takiej jednej eletryzującej Skończyłem sączyć browarka to wbiłem na parkiet potańczyć no i bumm! W środku od razu dostrzegłem anioła" Dziewczyna o sylwetce modelki i bardzo bardzo ładnej buzi, była w krótkiej obcisłej kiecce podkreślającej figurę, super nogi i biust, do tego długi blond włos - no poprostu laska ideał Dzieliło nas ze 3m, wszedłem potańczyć i to robiłem głównie ale cały czas na nią zerkałem , kręciło się koło niej sporo róznych napalonych kolesi Minęło może 8-10 min. na tym moim wywijaniu i jawnym patrzeniu się na nią ^^ W pewnym momencie idzie w moją stronę. Myślałem, że wychodzi z parkietu np. do łazienki ale nie..... Podeszła do mnie bardzo blisko, odwróciła się plecami po czym bardzo mocno przytuliła się do mnie całym swoim ciałem , mi szczęka normalnie w tej samej chwili opadła na podłogę Musiała widzieć, że się patrzę mocno ale nie mam odwagi podejść Zresztą ciężko zrobić to facetowi w takiej sDlatego w takich sytuacjach oraz we wszystkich nie uznaje tego, że to niby "facet musi zacząć" I co dalej? 32 Odpowiedź przez filezila 2017-08-20 20:12:25 filezila Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-29 Posty: 490 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... rossanka napisał/a:filezila napisał/a:właśnie nie chce mi się szukać informacji na jego temat,bo to nic nie da. ja okaże zainteresowanie i albo on cos z tym zrobi = zainteresowany albo nic nie zrobi = niezainteresowany i ja tym bardziej Daj więc znać jak pójdzie, bo aż mnie ta sytuacja 33 Odpowiedź przez filezila 2017-08-20 20:17:25 filezila Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-29 Posty: 490 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... On-WuWuA-83 napisał/a:Wiesz miałem taką akcję będąc w klubie że stałem sobie obok parkietu, popijałem piwko i obserwowałem co się dzieje ale mimo dużej ilości dziewczyn na nim nie widziałem jakoś takiej jednej eletryzującej Skończyłem sączyć browarka to wbiłem na parkiet potańczyć no i bumm! W środku od razu dostrzegłem anioła" Dziewczyna o sylwetce modelki i bardzo bardzo ładnej buzi, była w krótkiej obcisłej kiecce podkreślającej figurę, super nogi i spory biust, do tego długi blond włos - no poprostu laska ideał Dzieliło nas ze 3m, wszedłem potańczyć i to robiłem głównie ale cały czas na nią zerkałem , kręciło się koło niej sporo róznych napalonych kolesi Minęło może 8-10 min. na tym moim wywijaniu i jawnym patrzeniu się na nią ^^ W pewnym momencie idzie w moją stronę. Myślałem, że wychodzi z parkietu np. do łazienki ale nie..... Podeszła do mnie bardzo blisko, odwróciła się plecami po czym bardzo mocno przytuliła się do mnie całym swoim ciałem , mi szczęka normalnie w tej samej chwili opadła na podłogę Musiała widzieć, że się patrzę mocno ale nie mam odwagi podejść Zresztą ciężko zrobić to facetowi w takiej sDlatego w takich sytuacjach oraz we wszystkich nie uznaje tego, że to niby "facet musi zacząć" no to ona wykazała się większymi jajami niż ty a ja właśnie takich sytuacjach nie mam zamiaru zbytnio ułatwiać. widzę, że ktoś na mnie patrzy, zmniejszam dystans, odwzajemniam spojrzenia [jeśli mi się podoba] , uśmiechy itp. jęśli to nie wystarczy to może ktoś odważniejszy. a gdyby ona do ciebie nie podeszła to inny by ją poderwał 34 Odpowiedź przez On-WuWuA-83 2017-08-20 20:30:03 Ostatnio edytowany przez On-WuWuA-83 (2017-08-20 20:33:59) On-WuWuA-83 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-04-19 Posty: 2,032 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... rossanka napisał/a:[I co dalej?Skomentuje to tylko jako eszzzzz (nie chcę opowiadać bo wstyd, no zaprosiłem chwilę później na piwko do baru.... ^^)Pozatym była z dwoma koleżankami - też ładne i chyba wolne a ja sam jak palec "bez wsparcia" filezila napisał/a:no to ona wykazała się większymi jajami niż ty Hahaha, no masz rację. Co najmniej takie jak odległość dzieląca nas na początku na parkiecie Chociaż w życiu do strachliwych nie należę rossanka napisał/a:a ja właśnie takich sytuacjach nie mam zamiaru zbytnio ułatwiać. widzę, że ktoś na mnie patrzy, zmniejszam dystans, odwzajemniam spojrzenia [jeśli mi się podoba] , uśmiechy itp. jęśli to nie wystarczy to może ktoś odważniejszy. a gdyby ona do ciebie nie podeszła to inny by ją poderwał Ja nie spodziewałem się, że ona widzi, że się patrze na nią . Wiadomo klub, muzyka, pozatym nie byliśmy sami na tym parkiecie, było ludzi. Niesamowite zaskoczenie jest błąd każdej dziewczyny, że nie chce podejść do fajnego chłopaka. Nie każdy facet jest tak do dziewczyn "chop do przodu" a jeszcze tym bardziej do takich "high quality" ale w normalnym życiu może być za to może ale z drugiej strony Ona była tam na tym parkiecie juz wcześniej tak jakby czekała na mnie Zresztą tyle co ja się naoglądałem na imprezach jak laski prawie "z liścia" kolesi odpędzają to nie wiem czy by się komuś innemu dała ehjehehehehe Pseudo: WuWuś 63463780 35 Odpowiedź przez rossanka 2017-08-20 20:42:59 rossanka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-29 Posty: 13,661 Wiek: 59 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... On-WuWuA-83 napisał/a:Skomentuje to tylko jako eszzzzz (nie chcę opowiadać bo wstyd, no zaprosiłem chwilę później na piwko do baru.... ^^)Pozatym była z dwoma koleżankami - też ładne i chyba wolne a ja sam jak palec "bez wsparcia" ł Czyli nic z dalszej znajomości. Bywa i może i dobrze, po co ci ktoś, kto się klei na dyskotece do obcego faceta. 36 Odpowiedź przez On-WuWuA-83 2017-08-20 20:50:13 Ostatnio edytowany przez On-WuWuA-83 (2017-08-20 20:51:56) On-WuWuA-83 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-04-19 Posty: 2,032 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... 37 Odpowiedź przez filezila 2017-08-20 20:50:50 Ostatnio edytowany przez filezila (2017-08-20 20:53:00) filezila Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-29 Posty: 490 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest.... 38 Odpowiedź przez Gary 2017-08-20 21:37:50 Gary Net-facet Nieaktywny Zawód: na razie podąża ścieżką ze szczytu w stronę zieleniącej się doliny Zarejestrowany: 2014-01-29 Posty: 8,238 Wiek: 537 i tej wersji będę się trzymał Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... @filezila... niczym się nie przejmuj -- czy ma dziewczynę, czy nie ma, czy żonaty, nie żonaty... pogadaj chwilę a potem niech się gość orientuje, bo straci okazję poznania Cię; ważne, abyś ty za 5 lat nie zastanawiała się, co by było gdybyś dzisiaj (czyli 5 lat wcześniej) jednak do niego podeszła Mniejszą zdradą jest chwila seksu z nieznajomym niż wiele lat życia razem bez miłości. Życie bywa kolorowe, ale w większości jest szare i właśnie w tych odcieniach szarości powinnaś odnajdować szczęście. "Chciałabym to znowu poczuć... to antidotum na śmierć duchową, znowu czuć że żyję...". 39 Odpowiedź przez rinho91 2017-08-20 22:03:32 rinho91 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-05 Posty: 321 Wiek: 28 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... filezila napisał/a:no to ona wykazała się większymi jajami niż ty Jaja nie mają żadnego znaczenia w miejscu gdzie większość osób stanowią napinacze i napisał/a: a ja właśnie takich sytuacjach nie mam zamiaru zbytnio ułatwiać. widzę, że ktoś na mnie patrzy, zmniejszam dystans, odwzajemniam spojrzenia [jeśli mi się podoba] , uśmiechy itp. jęśli to nie wystarczy to może ktoś odważniejszy. a gdyby ona do ciebie nie podeszła to inny by ją poderwał ...Często poznajesz nowe osoby w klubie? i drugie pytanie: Czy często miewasz "problemy" jak ten opisany powyżej? Sapere Aude 40 Odpowiedź przez Olinka 2017-08-20 22:05:53 Olinka Redaktor Naczelna Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 45,376 Wiek: Ani dużo, ani mało, czyli w sam raz ;) Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... Gary napisał/a:@filezila... niczym się nie przejmuj -- czy ma dziewczynę, czy nie ma, czy żonaty, nie żonaty... pogadaj chwilę a potem niech się gość orientuje, bo straci okazję poznania Cię; ważne, abyś ty za 5 lat nie zastanawiała się, co by było gdybyś dzisiaj (czyli 5 lat wcześniej) jednak do niego podeszłaDodam do tego, że przecież samo podejście do niczego nie zobowiązuje. Można chwilę porozmawiać i albo coś z tego wyniknie, albo nie. Wymiana kilku neutralnych zdań jeszcze nikogo nie skompromitowała (chyba, że plecie się bzdury ), nikomu też niczego nie ujmuje. Po co od razu układać w głowie jakieś scenariusze? "Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu ] 41 Odpowiedź przez Gary 2017-08-20 22:16:32 Gary Net-facet Nieaktywny Zawód: na razie podąża ścieżką ze szczytu w stronę zieleniącej się doliny Zarejestrowany: 2014-01-29 Posty: 8,238 Wiek: 537 i tej wersji będę się trzymał Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... Olinka napisał/a:Gary napisał/a:@filezila... niczym się nie przejmuj -- czy ma dziewczynę, czy nie ma, czy żonaty, nie żonaty... pogadaj chwilę a potem niech się gość orientuje, bo straci okazję poznania Cię; ważne, abyś ty za 5 lat nie zastanawiała się, co by było gdybyś dzisiaj (czyli 5 lat wcześniej) jednak do niego podeszłaDodam do tego, że przecież samo podejście do niczego nie zobowiązuje. Można chwilę porozmawiać i albo coś z tego wyniknie, albo nie. Wymiana kilku neutralnych zdań jeszcze nikogo nie skompromitowała (chyba, że plecie się bzdury ), nikomu też niczego nie ujmuje. Po co od razu układać w głowie jakieś scenariusze?Niestety wielu ma w głowie takie scenariusze, a potem wychodzi jak w filmie "Głupi i Głupszy", gdzie mężczyzna mówi do kobiety "chciałbym całować uczniaka"... Ja też myślałem, że trzeba jakoś "fajnie gadać", aby nie "spalić", ale pomagają takie dwie "myśli motywacyjne". Pierwsza -- do dziewczyn trzeba podchodzić i zachowywać się tak jakby one były kolegami. Wtedy znikają wszystkie opory i wiadomo co powinno się mówić. Na przykład: "Hej cześć! bywamy na tych samych imprezach... dobrze się bawisz? gdzie jeszcze chodzisz? muisz dojeżdzać? a jak się napijesz to co wtedy?". Zatem pomyśl filezilla, że ten chłopak to dziewczyna... Druga -- stosować technikę dzieci z piaskownicy, które po prostu zachowują się naturalnie bez zahamowań: patrzą, podchodzą i mówią coś co akurat mają w głowie. Podchodzisz filezila do kolegi, mówisz "Cześć! Gorąco jak cholera, nie?" ... "Cześć! Mam dość! Trzeba dychnąć...".... "Cześć! Patrzyłeś się na mnie, a ja na Ciebie. Nie pierwszy raz się widzimy na imprezie, prawda?". Zachowanie w którym od razu rozmawiasz z nim jak ze starym kumplem. Mniejszą zdradą jest chwila seksu z nieznajomym niż wiele lat życia razem bez miłości. Życie bywa kolorowe, ale w większości jest szare i właśnie w tych odcieniach szarości powinnaś odnajdować szczęście. "Chciałabym to znowu poczuć... to antidotum na śmierć duchową, znowu czuć że żyję...". 42 Odpowiedź przez filezila 2017-08-21 19:14:36 filezila Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-29 Posty: 490 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... Gary ,Czy akurat on kogoś ma, to nie mój problem, bo porozmawiać można z każdym, nawet żonatym, oni też mówią. ale nic poza tym. Ja nie snuje jakichś wielkich planów. najzwyczajniej zwrócił moją uwagę i stwierdziłam, że jest normalny i w sumie można go poznać. ale ostatnio mnie już to drażni i stąd moja chęć określenia tego czy jest zainteresowany czy nie. Rinho91 czy często poznaję ludzi w klubie hmm może nie jakoś bardzo często ale tak poznaję. I są to najczęściej mężczyźni, którzy podeszli do mnie bez większej spiny, czy zagadali przy barze itp. Fajnie się z takimi ludźmi rozmawia. Ale też często czuję się obserwowana i ktoś jednak nic nie robi....On-WuWuA-83 ludzie widzą jak się na nich patrzy a tym bardziej przygląda im i wiesz nie oceniaj tak szybko, bo nie wszystkie dziewczyny są takie żeby się do obcego faceta przytulać. czasami są nieśmiałe. ja nie jestem ani taka odważna ani też nie lubię jak jakiś obcy facet się do mnie lepi. Najzwyczajniej tego nie lubię. ale też nie każdy mężczyzna lubi takie dziewczyny, parę razy widziałam jak patrzyli z politowaniem albo niezły ubaw mieli z takich dziewczyn. Po prostu różnie bywa, ilu ludzi tyle charakterów. Ale uśmiech, luźne zagadanie uważam za coś normalnego. 43 Odpowiedź przez Olinka 2017-08-21 20:05:02 Olinka Redaktor Naczelna Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 45,376 Wiek: Ani dużo, ani mało, czyli w sam raz ;) Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... filezila napisał/a: (...) bo nie wszystkie dziewczyny są takie żeby się do obcego faceta przytulać. czasami są wręcz, że niewiele jest takich i nie ma to wiele wspólnego z nieśmiałością lub jej brakiem. Zwykle jest to kwestią zasad. "Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu ] 44 Odpowiedź przez filezila 2017-08-21 20:13:12 filezila Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-29 Posty: 490 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... Olinka napisał/a:filezila napisał/a: (...) bo nie wszystkie dziewczyny są takie żeby się do obcego faceta przytulać. czasami są wręcz, że niewiele jest takich i nie ma to wiele wspólnego z nieśmiałością lub jej brakiem. Zwykle jest to kwestią ja myślę, że chyba nieśmiałość bardzo utrudnia życie. i to jest coś z czym walczy się ciężko. 45 Odpowiedź przez Olinka 2017-08-21 20:32:38 Olinka Redaktor Naczelna Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 45,376 Wiek: Ani dużo, ani mało, czyli w sam raz ;) Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... filezila napisał/a:no ja myślę, że chyba nieśmiałość bardzo utrudnia życie. i to jest coś z czym walczy się twierdzę, że nie. Chodziło mi wyłącznie o to, że nie tylko nieśmiałość powstrzymuje kobiety przed przytulaniem się do obcych mężczyzn . "Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu ] 46 Odpowiedź przez Miłycham 2017-08-23 11:40:16 Miłycham Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-05-22 Posty: 1,835 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... rossanka napisał/a:Miłycham napisał/a:filezila napisał/a: postaram się go jakoś zachęcić żeby podszedł, bo sama to chyba nie podejdę Haha Czemu "haha"?No jak to dlaczego? Oczekuje czegoś z czym sama ma problem 47 Odpowiedź przez filezila 2017-10-03 18:41:31 filezila Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-29 Posty: 490 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... 48 Odpowiedź przez Gary 2017-10-03 20:38:44 Gary Net-facet Nieaktywny Zawód: na razie podąża ścieżką ze szczytu w stronę zieleniącej się doliny Zarejestrowany: 2014-01-29 Posty: 8,238 Wiek: 537 i tej wersji będę się trzymał Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... Boszzzz... A zaraz będzie na forum pisał że jest biednym prawiczkiem... Mniejszą zdradą jest chwila seksu z nieznajomym niż wiele lat życia razem bez miłości. Życie bywa kolorowe, ale w większości jest szare i właśnie w tych odcieniach szarości powinnaś odnajdować szczęście. "Chciałabym to znowu poczuć... to antidotum na śmierć duchową, znowu czuć że żyję...". 49 Odpowiedź przez filezila 2017-10-03 22:00:31 filezila Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-29 Posty: 490 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest...no tak widocznie też bywa hehe a w jakieś dziwne 'pojawiam się i znikam' nie chce mi się bawić 50 Odpowiedź przez Leonard 2017-10-03 22:23:39 Leonard Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zawód: Trener Zarejestrowany: 2016-11-01 Posty: 142 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... Facet jest prawdopodobnie nieśmiały. Bawię się, jak widzę tłumaczenia, że "olewa". Faceci od lat głowią się, co zrobić, żeby podchodzić do kobiet bez stresu, żeby być pewnym siebie itd, a zazwyczaj kończy się na chlaniu do nieprzytomności. On boi się tego, jak go ocenisz, to jest porównywalny strach do tego, jak to, że kobiety się boją, iż wyjdą na "łatwe". Nie wszyscy faceci to mają, ale jednak zdecydowana większość. Jeśli nie podchodzi, sama go zaczep pod pretekstem i tyle w temacie Prowadzę darmowe konsultacje w zakresie relacji damsko - męskich, głównie budowania związków i zdobycia osoby, która Ci się podoba. Po prostu napisz mi maila z czym masz problem, a ja postaram Ci się pomóc 51 Odpowiedź przez bizomi 2017-10-03 22:40:34 bizomi Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-13 Posty: 126 Wiek: 24 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest...Sam jak chodziłem jeszcze do klubów. To prawda kiedy dana Kobieta się podobała i dawała jakieś znaki, że tak samo z jej strony to się podchodziło. No, ale są sytuacje kiedy Kobiety też same podchodzą. Nic w tym dziwnego. Są różne przypadki, a to, że sam nie podejdzie nie oznacza, że jest "baba", bo znam Kobiety, które też same lubią zdobywać czy podchodzą zagadać nie koniecznie w klubie. 52 Odpowiedź przez filezila 2017-10-04 20:43:57 filezila Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-29 Posty: 490 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... Leonard napisał/a:Facet jest prawdopodobnie nieśmiały. Bawię się, jak widzę tłumaczenia, że "olewa". Faceci od lat głowią się, co zrobić, żeby podchodzić do kobiet bez stresu, żeby być pewnym siebie itd, a zazwyczaj kończy się na chlaniu do nieprzytomności. On boi się tego, jak go ocenisz, to jest porównywalny strach do tego, jak to, że kobiety się boją, iż wyjdą na "łatwe". Nie wszyscy faceci to mają, ale jednak zdecydowana większość. Jeśli nie podchodzi, sama go zaczep pod pretekstem i tyle w temacie napisałam, że zaczął się zachowywać jakby mnie unikał, więc nie będę za nim biegać i zaczepiać. nieśmiałość, nieśmiałością ale chyba takim zachowaniem trochę stracił w moich oczach tych swoich plusów z pierwszego wrażenia bizomi, zgadza się są różne sytuacje ale skoro on może być nieśmiały i to aż tak [facet przystojny i wygląda na normalnego] to ja chyba tez nie chcę go wiecznie za rękę prowadzić... 53 Odpowiedź przez Alberto Salazar 2017-10-04 22:48:50 Alberto Salazar Net-facet Nieaktywny Zawód: Służby Mundurowe Zarejestrowany: 2016-12-30 Posty: 352 Wiek: 31 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... filezila napisał/a: no i znowu, gdzieś tam koło mnie się kręcił. chciałam zacząć nawiązywać kontakt. zaczęłam za nim trochę wodzić wzrokiem, jakiś uśmieszek itp. no i mam wrażenie, że chyba go zawstydziłam, bo zaczął mnie unikać albo po prostu zaczął unikać. także temat odpuszczam, bo już najzwyczajniej znudziło mi się Jak czytam coś takiego to mam ochotę się zastrzelić... a podobno to faceci są beznadziejni. No offense...Wyjaśnij mi proszę kto Ci każe za nim biegać...?Nie wiedziałem, że "pierdołkowate" podejście i rozpoczęcie rozmowy na dowolny temat stanowi dla co niektórych kobiet aż taki problem...co ciekawe owe kobiety zazwyczaj nie mają problemu z wymaganiem tego od facetów w pakiecie z odwagą poczuciem humoru, pewnością siebie i wieloma innymi. Uwielbiam podwójne mi proszę co Ci się znudziło...? Jak na razie pachnie podchodami z podstawówki... zero inicjatywy i działania z obydwu stron...Leonard napisał/a: Bawię się, jak widzę tłumaczenia, że "olewa".Nie ty jeden...Leonard napisał/a:Jeśli nie podchodzi, sama go zaczep pod pretekstem i tyle w temacie Brawo za celną poradę... ale to nie wyjdzie. Korona z głowy spadnie... poza tym wiesz zaraz prawdopodobnie nastąpi wywód, dlaczego to facet ma się starać a kobieta czekać...bizomi napisał/a: To prawda kiedy dana Kobieta się podobała i dawała jakieś znaki, że tak samo z jej strony to się to kiepskie miejsce na dawanie sygnałów moim zdaniem. Za głośna muzyka za duży zgiełk i za dużo alkoholu, pomijam już kwestię chowania się za murem koleżanek, "pozoranckim" olewaniem ( a potem płaczem, że sobie poszedł) czy dawaniem sygnałów dla zabawy aby się moich obserwacji kobiety w naszym kraju zazwyczaj nie potrafią właściwie reagować na zaczepki w klubach - czy to kulturalne czy chamskie. Najśmieszniejsze jest to, że miłych gości zazwyczaj spławiają a dupków do siebie dopuszczają a potem jest płacz i nie jest to żadna reguła ale tego rodzaju przypadki są dość częste -> stereotypy w tym temacie nie wzięły się z napisał/a:No, ale są sytuacje kiedy Kobiety też same podchodzą. Nic w tym dziwnego. (...)bo znam Kobiety, które też same lubią zdobywać czy podchodzą zagadać nie koniecznie w klubie. Widzisz dla nas nic w tym dziwnego.. ale dla większości kobiet, nie do przełknięcia jest opcja, że to one mogą wyjść z jakąkolwiek inicjatywą a podejście z uśmiechem i rozpoczęcie NIEZOBOWIĄZUJĄCEJ rozmowy na byle jaki temat to już klasyczny akt mało jest w naszym kraju kobiet, które posiadają pewne "twarde" męskie cechy jak odwaga i pewność siebie a tym samym lubią zdobywać, podchodzić czy wręcz tylko lub aż inicjować kontakt i poznawać nowych ludzi. No ale to jest dość wymagająca droga, bo się nie chowa wtedy za wymówkami. filezila napisał/a:nieśmiałość, nieśmiałością ale chyba takim zachowaniem trochę stracił w moich oczach tych swoich plusów z pierwszego wrażenia To doprawdy niesamowite jak łatwo co niektórym przychodzi ocenianie innych - a zwłaszcza spisywanie ich na jakbyś się poczuła gdyby ktoś potraktował Cię takim samym szajsem... że bardzo się komuś spodobałaś... ale że byłaś trochę nieśmiała albo trochę mniej pewna siebie to bardzo dużo straciłaś w jego oczach. Dżizas...filezila napisał/a:bizomi, zgadza się są różne sytuacje ale skoro on może być nieśmiały i to aż tak [facet przystojny i wygląda na normalnego] to ja chyba tez nie chcę go wiecznie za rękę prowadzić...Wyjaśnij mi proszę, w którym momencie zaczęłaś go prowadzić za rękę, bo nie widzę...? Wbrew pozorom jest całkiem sporo facetów, którzy nie potrafią właściwie interpretować sygnałów dawanych przez kobiety, jest sporo takich którzy w ogóle nie potrafią ich interpretować. A jeszcze inni potrafią je rozczytać i zinterpretować ale boją się tego jak zostaną potraktowani. To jest temat rzeka i ciężko się z takimi ludzmi krytycznie o gościu mówisz, tyle miesięcy podchodów a jednocześnie nawet z nim póki co nie porozmawiałaś co naturalnie nie przeszkadza Ci robić rozkmin...Nie prościej zwyczajnie pogadać bez spiny...?Takim zachowaniem z kolei Ty bardzo dużo tracisz w moich oczach... Tobie się wydaje że facet Cię zaczął unikać... tylko skąd wiesz, że dawane przez Ciebie sygnały są właściwie odbierane...?To są dylematy gimbazy - bez rozmawiasz i z reguły szybko wiesz na czym stoisz. Ta zasada odnosi się do obu płci... ale trzeba być do tego emocjonalne dorosłym Woman in Red?Wolne żarty...Man in Black. 54 Odpowiedź przez bizomi 2017-10-04 23:36:48 bizomi Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-13 Posty: 126 Wiek: 24 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... Alberto - dobrze mówisz. Ja widzę coś takiego, że ten Facet jej faktycznie się spodobał, bo w innym wypadku by nie napisała wątku czy także o nim tyle pisała. Problem w tym, że ona woli być zdobywana czy coś w ten deseń i ją jakby troszkę zabolało, że ona daje "znaki", a on nic. Nie może się pogodzić z tym, że pomimo jej jakichś prób on się nią nie zainteresował czy też nie podszedł. I dla niej podejście pierwszej oznaczałoby, że gość jest pipą czy coś w tym rodzaju. A prawda jest taka ile jest różnych Kobiet tak samo jest z Facetami. Nie każdy ma tyle odwagi, żeby pierwszemu podejść, ale nie oznacza to, że ktoś jest od razu jakiś inny. Moim zdaniem jakby podeszła jej korona z głowy by nie spadła, a przynajmniej by bliżej "zbadała" teren. Jeśli gość się waha to po jej pierwszym kroku by pociągnął dalej. A i się boi ona, że jak podejdzie to później by musiała go niańczyć, ale tak nie jest. Nie w każdym wypadku to Facet robi pierwszy krok. 55 Odpowiedź przez X77 2017-10-05 01:29:09 X77 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-13 Posty: 828 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... Alberto, fenomenalnie to wyjaśniłeś Tylko uważaj, bo za to co napisałeś, a zwłaszcza to ...Najśmieszniejsze jest to, że miłych gości zazwyczaj spławiają a dupków do siebie dopuszczają a potem jest płacz i narzekania.... zaraz zostaniesz zwymyślany od ciap, nieudaczników i dowiesz się od kobiet, że "jesteś kolejnym sfrustrowanym prawiczkiem/nieudacznikiem, który dopisuje ideologię do swojego braku powodzenia" bizomi napisał/a:Nie w każdym wypadku to Facet robi pierwszy każdym! Zawsze i wszędzie! Do tego od najmłodszych lat jest doświadczony seksualnie! Inaczej nie jest facetem! Prawdziwa przyjaźń damsko-męska istnieje tylko między bratem i siostrą oraz między gejem i lesbijską. 56 Odpowiedź przez Alberto Salazar 2017-10-05 08:44:33 Alberto Salazar Net-facet Nieaktywny Zawód: Służby Mundurowe Zarejestrowany: 2016-12-30 Posty: 352 Wiek: 31 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... bizomi napisał/a: Problem w tym, że ona woli być zdobywana czy coś w ten deseń i ją jakby troszkę zabolało, że ona daje "znaki", a on można dawać nieudolnie. Mojej znajomej wydawało się, że "daje znaki" pewnemu facetowi i się do niego uśmiecha. Przyjrzałem się temu trochę z boku i to co ona uważała za uśmiech i zalotne spojrzenie było dla mnie ( i dla niego - bo z typem rozmawiałem) jakimś dziwnym i sztucznym grymasem twarzy i wyglądało to bardziej na udawanie braku zainteresowania i niedostępnej niż okazywanie zainteresowania. Swoim kursantom i kursantkom każę np ćwiczyć uśmiech i kontakt wzrokowy przed napisał/a:Nie może się pogodzić z tym, że pomimo jej jakichś prób on się nią nie zainteresował czy też nie właśnie - jakichś. Równie dobrze facet może być mięciutki jak cieplutkie masełko a równie dobrze to ona może dawać sygnały nieudolnie. A tak swoją drogą autorko tematu, chodzisz do tego klubu w towarzystwie koleżanek? bizomi napisał/a:I dla niej podejście pierwszej oznaczałoby, że gość jest pipą czy coś w tym argument olbrzymiej ilości kobiet w naszym kraju. Szkoda, że babki na Ukrainie we Włoszech czy Hiszpanii raczej nie mają z tym zazwyczaj problemu. I stąd się potem biorą legendy atrakcyjności cudzoziemek. Może i mniej piękne czasem ale bardziej charakterne i pewne siebie. Co nie znaczy, że facet ma być krową i ciapą. bizomi napisał/a:Nie każdy ma tyle odwagi, żeby pierwszemu podejść, ale nie oznacza to, że ktoś jest od razu jakiś nawet nie tyle jest kwestia odwagi. Znam sporo miłych i fajnych facetów, którzy zostali chamsko potraktowani o jeden raz za dużo i mają zwyczajnie dość. bizomi napisał/a:Moim zdaniem jakby podeszła jej korona z głowy by nie spadła, a przynajmniej by bliżej "zbadała" teren. Jeśli gość się waha to po jej pierwszym kroku by pociągnął spostrzeżenie. Klasyczna zasada: 2 kroki w przód i 1 w tył, w której chodzi o przełamanie pierwszych lodów a następnie sprawdzenie czy facet jest zainteresowany dalszym napisał/a:A i się boi ona, że jak podejdzie to później by musiała go niańczyć, ale tak nie jest. Nie w każdym wypadku to Facet robi pierwszy uogólnienie ale bardzo w naszym kraju popularne. Ile w tym strachu - nie wiem, ile w tym wygodnictwa - tez nie wiem. Każdy przypadek trzeba rozpatrywać napisał/a:Tylko uważaj, bo za to co napisałeś, a zwłaszcza to ...Najśmieszniejsze jest to, że miłych gości zazwyczaj spławiają a dupków do siebie dopuszczają a potem jest płacz i narzekania.... zaraz zostaniesz zwymyślany od ciap, nieudaczników i dowiesz się od kobiet, że "jesteś kolejnym sfrustrowanym prawiczkiem/nieudacznikiem, który dopisuje ideologię do swojego braku powodzenia" bizomi napisał/a:Nie w każdym wypadku to Facet robi pierwszy każdym! Zawsze i wszędzie! Do tego od najmłodszych lat jest doświadczony seksualnie! Inaczej nie jest facetem! Prawdę mówiąc mam to w nosie. To moje zdanie i można się zgodzić lub te przewagę, że jestem praktykiem. Nieudaczników i ciap, po obu stronach nie brakuje. Faceci boją się podejść i zagadać a kobiety na zaczepki nie umieją zazwyczaj reagować. I obie strony płaczą... ale żadna zazwyczaj nie chce nad sobą popracować. obrazuje moje zdanie w temacie klubów i pod tym się podpiszę. Klub to świetne miejsce do poznawania nowych ludzi - kiedy SIĘ TO UMIE ROBIĆ i wie się jak to robić. Większość ludzi którzy tam chodzą nie sprawa, będąc facetem stosuj zasadę, że na każdej imprezie podejdę do co najmniej 2 dziewczyn, które mi się spodobają i z nimi tylko porozmawiam ( i zobacze co będzie dalej). Analogicznie patrząc z kobiecejj perspektywy, wystarczy dawać jasne sygnały, odważnie przytrzymywać spojrzenie i uśmiech ( tak by facet zauważył że coś jest na rzeczy) albo umieć podejść i zwyczajnie tylko filozofia... ale dla co niektórych jest to kompletnie poza zasięgiem - bo łatwiej bawić się w rozkminy, wymówki i usprawiedliwienia. Jakiś czas temu był temat babki, która kilka miesięcy chodziła do apteki, uśmiechała się i rozmawiała a jak po tych kilku miesiącach dała karteczkę z imieniem i numerem tel to był płacz, że gościu nie zadzwonił... i wylewanie na niego swojej miesięcy podchodów i brak jednej, konkretnej i konstruktywnej rozmowy...de ja vu. Woman in Red?Wolne żarty...Man in Black. 57 Odpowiedź przez filezila 2017-10-05 18:06:21 Ostatnio edytowany przez filezila (2017-10-05 18:10:05) filezila Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-29 Posty: 490 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... ale teorie się rozwinęły,że hoho trochę nadinterpretacji co do mojej sytuacji się wdarło [ bo reszta może i tak wygląda, także już wszystko tłumaczę Biegać oczywiści w przenośni. To jak mam widzieć sytuację, w której ktoś na mnie spogląda i w momencie gdy ja się uśmiecham, spuszcza wzrok i odwraca się. zawstydzony czy niezainteresowany, nie wiem, ale po prostu mi się znudziło. znudziło mi się tak jak napisałeś , podchody z nie spadnie, bo jak ja sobie kogoś upatrzę to sobie ogarniam co to ma za znaczenie gdzie się kogoś pozna? w kubie czy gdzieś indziej...męskie cechy powinni mieć mężczyźni. ale ja nikogo nie spisuje na straty, bo nawet go nie znam. najzwyczajniej odpuszczam. mogę mieć zdanie na czyjś temat. ja go nie oceniam źle, bo go nie znam, nawet bym powiedziała, że dobrze go oceniam, i trochę zweryfikowałam pierwsze wrażenie. a to, że się zniechęciłam do działania to już inna sprawa. i też mam do tego jeśli mnie ktoś oceni, to trudno, zwłaszcza osoba nieznajoma. co ona może ona o mnie powiedzieć. ja nawet z nim nie rozmawiałam, więc najzwyczajniej nie wie co ja nie wypowiadam się o nim krytycznie. stwierdzam fakt, że sytuacja już mnie znudziła i tyle. o prowadzeniu za rękę pomyślałam w ten sposób, że nie chce mi się kogoś nieśmiałego niańczyć albo naprowadzać cały czas. ale to jest tylko moje uogólnienie. wczoraj przeczytałam w jakimś wątku, że osoby nieśmiałe, nie zawsze są super mówisz, że ja łatwo oceniam ale ty mnie też. aha i jakoś bardzo się to nie wkręciłam, jak ktoś napisał. jest mi to obojętne czy go znam czy nie. forumowicz napisał, że mnie zabolało, że do mnie nie podszedł a to nie prawda. nawet o tym w ten sposób nie pomyślałam. a teraz jego temat jest już zamknięty, więc bez znaczenia co on pomyślał. i ogólnie mam wrażenie, że mężczyźni twierdza, że on może być nieśmiały ale ja już nie :D 58 Odpowiedź przez ronnypaua 2017-10-05 19:47:14 ronnypaua Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-08 Posty: 219 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... A czemu Ty nie podejdziesz? Czemu to zawsze mężczyzna musi wykonywać ten pierwszy ruch? Bo to męskie i tak powinno być? Czyli jednak nici z tego równouprawnienia? To Infinity and Beyond! 59 Odpowiedź przez filezila 2017-10-05 20:07:18 filezila Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-29 Posty: 490 Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... ronnypaua napisał/a:A czemu Ty nie podejdziesz? Czemu to zawsze mężczyzna musi wykonywać ten pierwszy ruch? Bo to męskie i tak powinno być? Czyli jednak nici z tego równouprawnienia? gdy ktoś mnie pyta o równouprawnienie to mówię, że kobietom odbija się ono rykoszetem i tak, to wg mnie jest męskie gdy mężczyzna dąży do tego czego chce [oczywiście ze zdrowym rozsądkiem]facet nie zawsze musi wykonywać ten pierwszy krok ale kobieta też nie widocznie nie podobał mi się na tyle, żebym odwalała robotę za niego. wygląda na normalnego faceta, niczego sobie. z resztą on pierwszy zaczął się kręcić w pobliżu. 60 Odpowiedź przez Olinka 2017-10-06 00:12:33 Olinka Redaktor Naczelna Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 45,376 Wiek: Ani dużo, ani mało, czyli w sam raz ;) Odp: czemu on nie podejdzie?- jak to z tymi mężczyznami jest... Ja myślę, że po prostu za bardzo analizujesz i stwarzasz problem tam, gdzie go tak naprawdę nie ma. Zresztą kilka postów wyżej napisałam, że przecież samo podejście i wymiana kilku neutralnych zdań do niczego nie zobowiązuje. Można chwilę porozmawiać i albo coś z tego wyniknie, albo nie, a Ty od razu wspominasz coś o odwalaniu za kogoś roboty. Naprawdę strasznie komplikujesz sobie życie, zupełnie niepotrzebnie. "Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu ] Jak rozgryźć faceta, czemu milczy - do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 11 ] 1 2017-04-08 23:45:13 Ostatnio edytowany przez imyours (2017-04-08 23:50:09) imyours Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-04-08 Posty: 3 Temat: Jak rozgryźć faceta, czemu milczy Sytuacja dziwna, a zaczęło się go z widzenia od liceum. Zawsze uważałam go za mega przystojniaka i w ogóle ósmy cud świata, ale nigdy nie spodziewałam się że go jakiegoś roku zauważyłam że zwrócił na mnie uwagę. Zawsze jak się mijaliśmy to się na mnie gapił. Długo, intensywnie, oglądał się nawet za dwa tygodnie temu pisze do mnie na fb ktoś nieznany bez zdjęcia, że mnie zna z widzenia co słychać i zaczęliśmy gadać. Skończyło się na tym, że powiedział, że jak mnie spotka to tak po paru dniach rozmowy na mieście zagaduje do mnie facet, jak się okazuje ten co się z nim mierzę spojrzeniami od padłam na zawał. Ze szczęścia. Sprawa nie wyglądała kolorowo bo ja się spieszyłam na busa więc dosłownie zamieniliśmy dwa słowa. Tego samego dnia gadaliśmy wieczorem na fb. Następnego znowu spotkałam go na mieście, a raczej on podjechał pode mnie autem. I tak staliśmy na ulicy z 15mnut gadając. Było spoko ale ja w głowie miałam myśl czemu stoimy na ulicy czemu nie zaprosi mnie do kawiarni ulicę obok. No ale ok. POżegnalismy się, ja do domu on do domu i na fejsie mnie znów zaczepił. Gadka szmatka i czy wybrałabym się z nim kiedyś na kawę. Ja że następnego dnia zaczęło się gadała z innym człowiekiem. Mianowicie, zagadywał do mnie pierwszy po czym rozmowa wyglądała tak, że ja zadawałam pytania a on odpowiadał. Nic od siebie. Oprócz tego że pytał jak się mam jak mi minął dzień, I trwa 4 dni. Codziennie zagaduje i codziennie mnie wkurza bo nie zadaje pytań, Do cholery zapomniał jak się rozmawia?Aż do wczoraj. Dialog:ON: jakie plany na weekendJA: zajęcia mam także całe dnie na uczelni a TyON: pogoda nieciekawa, nieplenerowa taka bardziej lozkowaJA: nie mow ze będziesz cały weekend w łóżku leżałON: miałem na myśli ze z tobąJA: do tego trzeba chęci dwojgaON: no raczejJA: poza tym przeskoczyłeś parę etapów (w sensie ze spotykania pocalunki itd)ON: bo ja linoskoczek od tamtej pory cisza. głupia jestem bo zadręczam się że mu ostro pojechałam z tymi chęciami, może pomyślał że nie jestem nim zainteresowana/Ale nie odzywa się od wczoraj i nie wiem czy ja mam się odezwać czy robić? 2 Odpowiedź przez 2017-04-09 00:57:24 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-02-05 Posty: 3,371 Odp: Jak rozgryźć faceta, czemu milczy No chyba : albo Ty wchodzisz na tą linę albo On z niej zeskakuje - jak oboje będziecie w jednym miejscu to trzeba się rozejrzec co to za miejsce i ... działać . 3 Odpowiedź przez Monoceros 2017-04-09 01:03:56 Monoceros Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-03-13 Posty: 3,146 Wiek: XXX Odp: Jak rozgryźć faceta, czemu milczy Czy to jest ostro? Myślę, że w punkt. Powiedziałaś, że nie chcesz od razu do łóżka, on chciał, ale usłyszał, że ty nie, więc poszedł szukać szczęścia gdzieś indziej, gdzie będzie łatwiej. If you can be anything, be kind. 4 Odpowiedź przez iskierka77 2017-04-09 02:05:05 iskierka77 Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-07 Posty: 293 Wiek: 32 Odp: Jak rozgryźć faceta, czemu milczyKlasyczny obraz typa szukającego wrażeń. Nawet nie wysilał się aby fajnie porozmawiać. Zapewne pisał z kilkoma na raz i stąd ta bylejakość w dialogu, bo rozmową trudno to nazwać. Jak juz na starcie zaczął wątek seksu to niestety ale trafiłaś na prawdopodobnie bawidamka co to tu wskoczy tam przeskoczy... Nie wysilaj się. Szkoda na typa czasu. Kto wie czy nie jest w stałym związku? Dlatego nigdzie Cię nie zaprosił, potraktował lekko i olewczo. Co z tego ze taki piękny na zewnątrz? Jak nie ma ci nic do zaoferowania to i uroda nic nie pomoże. Gdyby się toba tak oczarowal to by tak szybko nie zrezygnował. A tu pewnie byl zamiar zbajerowac Cię szybko łatwo i tanio. Dlatego nie wysilal się wcale. Ja bym na twoim miejscu nawet nie próbowała rozkminiac tego. Bo i po co? 5 Odpowiedź przez PolnyMotylek 2017-04-09 09:16:46 PolnyMotylek Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-08-23 Posty: 442 Odp: Jak rozgryźć faceta, czemu milczyNie ma czego tu rozgryzać sytuacja prosta jak drut, zreszta on to wyrażnie napisał. Jestem linoskoczkiem, czyli przeskakuję wszystkie etapy, bo po co mi one...od razu do łóżka. To,że wczesniej zamienił z tobą kilka słów, to tylko przygotowanie gruntu, wybadanie, wpadłaś mu w oko. Dam głowę,że juz się nie odezwie...no chyba,że się zgodzisz, wskoczysz do łóżka. Ale nie warto, bo przecież nie takiego dupka szukasz, prawda? 6 Odpowiedź przez imyours 2017-04-09 10:05:03 imyours Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-04-08 Posty: 3 Odp: Jak rozgryźć faceta, czemu milczyTak myślicie?Dodam jeszcze że on mieszka dwie ulice ode mnie, jesteśmy praktycznie sąsiadami, mówi mojej mamie "Dzien dobry".myślicie że byłby na tyle sku******* żeby mnie zaliczyć i dalej się kłaniać mojej mamie ? 7 Odpowiedź przez iskierka77 2017-04-09 23:12:32 iskierka77 Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-07 Posty: 293 Wiek: 32 Odp: Jak rozgryźć faceta, czemu milczy imyours napisał/a:Tak myślicie?Dodam jeszcze że on mieszka dwie ulice ode mnie, jesteśmy praktycznie sąsiadami, mówi mojej mamie "Dzien dobry".myślicie że byłby na tyle sku******* żeby mnie zaliczyć i dalej się kłaniać mojej mamie ? A co ma piernik do wiatraka? 8 Odpowiedź przez imyours 2017-04-09 23:33:48 imyours Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-04-08 Posty: 3 Odp: Jak rozgryźć faceta, czemu milczy iskierka77 napisał/a:imyours napisał/a:Tak myślicie?Dodam jeszcze że on mieszka dwie ulice ode mnie, jesteśmy praktycznie sąsiadami, mówi mojej mamie "Dzien dobry".myślicie że byłby na tyle sku******* żeby mnie zaliczyć i dalej się kłaniać mojej mamie ? A co ma piernik do wiatraka?to że może jestem naiwna ale wierzę w sumienie i nie wiem jak on by mógł spojrzeć tej kobiecie w oczy gdyby się raz ze mną przespał 9 Odpowiedź przez Monoceros 2017-04-09 23:34:44 Monoceros Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-03-13 Posty: 3,146 Wiek: XXX Odp: Jak rozgryźć faceta, czemu milczy imyours napisał/a:Tak myślicie?Dodam jeszcze że on mieszka dwie ulice ode mnie, jesteśmy praktycznie sąsiadami, mówi mojej mamie "Dzien dobry".myślicie że byłby na tyle sku******* żeby mnie zaliczyć i dalej się kłaniać mojej mamie ? Hahahaha cooo? W sensie, jak się z kimś prześpisz, to ten ktoś ma już nie mówić dzień dobry twojej matce? xD chłopak czy mąż też nie? If you can be anything, be kind. 10 Odpowiedź przez iskierka77 2017-04-10 00:08:17 iskierka77 Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-07 Posty: 293 Wiek: 32 Odp: Jak rozgryźć faceta, czemu milczy imyours napisał/a:iskierka77 napisał/a:imyours napisał/a:Tak myślicie?Dodam jeszcze że on mieszka dwie ulice ode mnie, jesteśmy praktycznie sąsiadami, mówi mojej mamie "Dzien dobry".myślicie że byłby na tyle sku******* żeby mnie zaliczyć i dalej się kłaniać mojej mamie ? A co ma piernik do wiatraka?to że może jestem naiwna ale wierzę w sumienie i nie wiem jak on by mógł spojrzeć tej kobiecie w oczy gdyby się raz ze mną przespałOj dziewczyno dziewczyno, jesteś chyba bardzo młodziutka i mało wiesz o ludziach Patrzysz na niego ze swojego punktu widzenia, ale uwierz że w życiu możesz napotkać całą masę tego typu facecików, którzy będą polować na sex z tobą i nic poza tym. Gdyby gość zainteresował się tobą na poważnie, to wątek seksu zostawiłby na później. Chciałby z tobą spotykać się, kontaktowałby się cały czas. A tu co? Daj sobie spokój, i nie nakręcaj się na kogoś kto z miejsca wysyła ci sygnały że ma na ciebie ochotę ale nic ponad to. To że ładny i zgrabny i mówi twojej mamie dzień dobry, nie znaczy że jest dobrze wychowany. On od pcozątku nie miał ci nic do zaoferowania. Nawet nie kiwnął palcem aby gdziekolwiek cie zaprosić, szuka rozrywki taniej i szybko dostępnej. Nie łudź się, naprawdę nie warto. 11 Odpowiedź przez user94 2017-04-10 00:47:51 user94 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-04-08 Posty: 27 Odp: Jak rozgryźć faceta, czemu milczychciał Cię ,,zaliczyć'' no w każdym razie tylko sex mu w głowie Posty [ 11 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021 Kiedy facet patrzy... Gdy facet wpatruje się w kobietę…Fizjologiczne oznaki zakochania – oczy powiedzą Ci najwięcejGdzie najczęściej patrzy zauroczony facet?O czym jeszcze może świadczyć wzrok mężczyzny?Gdy facet wpatruje się w kobietę…Najwięcej o tym, czy facet rzeczywiście jest Tobą zauroczony możesz wyczytać z zachowania mężczyzny, a zwłaszcza z jego wzroku. Przeczytaj nasz artykuł i dowiedz się, jakie są naukowo udowodnione oznaki zauroczenia, które możesz wyczytać z jego oczu. Dowiesz się też gdzie najczęściej patrzy zakochany mężczyzna, a także o czym jeszcze może świadczyć jego oznaki zakochania – oczy powiedzą Ci najwięcejWśród fizjologicznych objawów zakochania można wymienić naprawdę wiele. Jednak do tych najistotniejszych i najbardziej wyraźnych możemy należą przede wszystkim te, które możemy wyczytać z oczu. Jeśli partner nawiązuje z Tobą kontakt wzrokowy zawsze świadczy to o jego zainteresowaniu. Choć niekiedy może również zdarzyć się tak w przypadku kontaktu wzrokowego zwróć uwagę na to czy:jego oczy stały się wyraźnie większe – to naturalne, że otwieramy oczy szerzej jeśli coś lub ktoś nam się podoba, chcemy się temu lepiej przyjrzeć. Tak dzieje się również z zakochanym oczy błyszczą – kiedy jesteśmy podekscytowani, podnieceni a nasze emocje biorą górę, gruczoły łzowe zaczynają intensywniej pracować, dzięki czemu oczy lśnią niezwykłym blaskiem. To właśnie te „maślane oczy”, w których wyczytasz jego zachwyt i Cię widzi unosi brwi – uniesione brwi zwiększają pole naszego widzenia. Może to świadczyć o jego zainteresowaniu i źrenice są rozszerzone – kiedy człowiek jest podekscytowany i podniecony jego źrenice się zauważysz któreś z tych oznak możesz być pewna, że mężczyzna jest Tobą szczerze najczęściej patrzy zauroczony facet?Zauroczony facet będzie koncentrował się zwłaszcza na Twojej twarzy, oczach i ustach. Będzie przede wszystkim szukał z Tobą kontaktu wzrokowego, patrząc Ci głęboko w oczy. Dzięki temu może uzyskać Twoją uwagę i sprawić, że również skierujesz swój wzrok właśnie na niego. Jeśli mężczyzna omiata wzrokiem Twoje ciało, które zwróciło jego uwagę nie ma w tym nic złego. To, że jest Tobą zainteresowany nie oznacza, że nie będzie patrzył również na inne części ciała. Jednak swój wzrok skieruje głównie w kierunku to zbadane podczas eksperymentu przeprowadzonego w 2014 roku Stephane Cacioppo, kierownika Laboratorium Neuroobrazowania Uniwersytetu w Chicago. Badał on czy ludzie patrzą tak samo na osoby, które kochają a tak samo na te których jedynie zdarzyć się też tak, że będzie Cię obserwował lecz poczuje się nieco speszony. Na jego twarzy może pojawić się rumieniec. Jeśli Twoja uroda sprawia, że go onieśmielasz może reagować właśnie w ten czym jeszcze może świadczyć wzrok mężczyzny?Zauroczony mężczyzna zawsze patrzy na Ciebie w sposób, którego nie da się przeoczyć. Jego wzrok ma w sobie coś niesamowitego i wyjątkowego. Nawet jeśli będzie nieco zawstydzony i zdenerwowany, dostrzeżesz w jego oczach zauroczenie. Jednak oczy mogą mówić znacznie więcej. Niekoniecznie o jego zauroczeniu. Co jeszcze możesz z nich odczytać?Obojętność i totalny brak Tobą manipulować patrząc Ci długo w i zaproszenie do seksualnej mężczyzny mogą Ci powiedzieć bardzo wiele o jego uczuciach do Ciebie. Zwróć na nie szczególną uwagę podczas rozmowy. Jeśli spodobał Ci się ten artykuł lub korzystasz z mojej wiedzy na swoim blogu lub stronie www to wstaw proszę u siebie link do źródła: Tagi: ⭐ o czym myśli facet, gdy na Ciebie patrzy, dlaczego mężczyzna patrzy kobiecie w oczy, gdy facet mnie obserwuje, kiedy facet Cię obserwujewiatruje sie stąd

czemu on do mnie nie zagada